Poziomy Świadomości – jak emocje i percepcja kształtują nasze życie
W literaturze poświęconej rozwojowi osobistemu coraz częściej pojawia się przekonanie, że to nie okoliczności zewnętrzne, lecz nasz stan wewnętrzny decyduje o jakości życia. Jednym z najbardziej znanych modeli opisujących tę zależność jest mapa poziomów świadomości opracowana przez dr Davida R. Hawkinsa – psychiatry, badacza ludzkich emocji i autora wielu inspirujących książek. Jego koncepcja oddziaływała na tysiące ludzi na całym świecie, ponieważ w prosty, a jednocześnie głęboki sposób pokazuje, że jakość naszej świadomości wyznacza sposób, w jaki reagujemy na codzienne wydarzenia.
Świadomość jako fundament interpretacji rzeczywistości
Według Hawkinsa każdy człowiek funkcjonuje w określonym stanie świadomości, który wpływa na myśli, emocje, decyzje i reakcje. To właśnie z poziomu świadomości odczytujemy otaczający nas świat—tak samo jak filtr w aparacie zmienia barwy fotografii.
Jedna sytuacja, np. utrata pracy, może zostać odebrana jako tragedia, niesprawiedliwość, motywacja do zmian albo początek czegoś nowego. Hawkins uważał, że to nie fakty determinują nasze życie, ale energia emocji, z której je interpretujemy.
Mapa poziomów świadomości
Model Hawkinsa obejmuje 17 stanów, uszeregowanych od najniższych – nazywanych poziomami siły – po najwyższe, określane jako poziomy mocy.
-
Poziomy siły (poniżej 200) są zdominowane przez strach, napięcie, brak sprawczości i negatywne postrzeganie siebie.
-
Poziomy mocy (powyżej 200) związane są z poczuciem spokoju, równowagi, odpowiedzialnością i otwartością na rozwój.
To przejście od siły do mocy jest według Hawkinsa jednym z najważniejszych kroków w życiu człowieka.
Niższe poziomy – emocje, które zamykają
Najniższe z nich – takie jak wstyd, poczucie winy czy apatia – niosą bardzo niską energię. Osoba na tych poziomach doświadcza braku sprawczości, unika wyzwań, a świat widzi przez pryzmat ograniczeń. Kolejne poziomy, takie jak żal, strach czy żądza, również nie pozwalają budować stabilności. Są pełne napięcia, nierealistycznych oczekiwań albo ciągłego poczucia zagrożenia.
Złość i duma, choć energetycznie silniejsze, wciąż należą do poziomów siły — mogą pchać do działania, ale często w sposób destrukcyjny lub oparty na porównywaniu się z innymi.
Wyższe poziomy – przestrzeń mocy i spokoju
Przekroczenie progu 200 oznacza wejście w strefę mocy. To etap, w którym człowiek zaczyna kierować się odwagą, odpowiedzialnością, wewnętrzną równowagą i świadomością własnego wpływu na życie.
Poziomy takie jak neutralność, ochota, akceptacja czy rozsądek sprzyjają zdrowej energii i konstruktywnemu działaniu. Jeszcze wyższe — miłość, radość, pokój i oświecenie — Hawkins opisywał jako stany głębokiego spełnienia, empatii i zrozumienia natury rzeczywistości.
Emocje czy intelekt? Porównanie z innymi modelami
Warto wspomnieć, że mapy świadomości nie są jedynym sposobem opisu ludzkiego rozwoju. Współczesne systemy, takie jak model integralny Kena Wilbera, opierają się dużo bardziej na percepcji, strukturach poznawczych i intelektualnych aspektach rozwoju.
Różnica między ujęciem Wilbera a Hawkinsa jest istotna:
-
Wilber opisuje rozwój jako ewolucję percepcji i rozumienia świata.
-
Hawkins skupia się na jakości emocji oraz ich energii.
To dwie odmienne ścieżki — jedna bardziej intelektualna, druga emocjonalno-energetyczna — ale obie mogą się uzupełniać.
Pułapka „drabinki” i przywiązania do poziomów
Choć model Hawkinsa jest niezwykle inspirujący, niesie ze sobą pewne ryzyko: pokusę, by traktować go jak hierarchię, w której „wyżej znaczy lepiej”. Można wtedy nieświadomie zacząć oceniać siebie lub innych.
W rzeczywistości świadomość jest dynamiczna — człowiek przechodzi przez różne stany w zależności od sytuacji, a kluczowe jest nie „bycie wysoko”, lecz rozpoznanie, z którego poziomu właśnie reagujemy. Dopiero zauważenie tego daje możliwość świadomej zmiany.
Jak korzystać z mapy świadomości, aby wspierała, a nie ograniczała?
Mapa Hawkinsa może być wartościowym narzędziem, jeśli potraktujemy ją nie jako cel sam w sobie, lecz jako drogowskaz do samoświadomości.
Kilka zasad korzystania z niej w sposób wspierający:
-
Nie identyfikować się na stałe z jednym poziomem — świadomość jest płynna.
-
Obserwować emocje, a nie oceniać ich — każde uczucie informuje o stanie wewnętrznym.
-
Zauważać powtarzające się wzorce — to one tworzą nasze reakcje i historie, jakie sobie opowiadamy.
-
Pracować z emocjami, nie z narracją — Hawkins zwracał uwagę, że to emocje, a nie myśli, podtrzymują wewnętrzne blokady.
-
Traktować mapę jako inspirację, nie system kontroli.
Techniki uwalniania emocji, które Hawkins opisał w osobnej książce, mogą być realnym wsparciem w pracy nad sobą — szczególnie gdy stosuje się je regularnie i z uważnością.
Podsumowanie
Poziomy świadomości stanowią ciekawy sposób spojrzenia na człowieka — na jego motywacje, reakcje i sposób interpretowania świata. Mogą inspirować do refleksji nad własnym życiem, pomagać zrozumieć obszary, które wymagają uzdrowienia, i wskazywać kierunek rozwoju.
Warto jednak pamiętać, że są jedynie mapą — a nie rzeczywistością. Najważniejsze jest to, jak żyjemy tu i teraz oraz czy potrafimy świadomie wybierać swoje reakcje. Dopiero wtedy mapa, zamiast ograniczać, może stać się wsparciem na indywidualnej drodze rozwoju.
Artykuł na podstawie koncepcji zawartych w książkach dr Davida R. Hawkinsa
Autor: Edyta Bartejczuk-Wolak
